Rozpoczął się okres grillowy, a to, co ja lubię w kiełbaskach z grilla najbardziej to sosy :-) Sposób przygotowania i składniki sprawiają, że sos jest gładki, puszysty i pyszny. Prawde mówiąc, odkąd robię własne guacamole to nie smakują mi te podawane chociażby w meksykańskich restauracjach. Przepis sprawdzony tysiące razy. Mam nadzieję, ze Wam równiez posmakuje.
Awokado (Smaczliwka wdzięczna)- Miąższ awokado stanowi bardzo ceniony produkt odżywczy, gdyż składem różni się znacznie od innych owoców. W jego składzie znajduje się około 30% łatwo przyswajalnego tłuszczu (dlatego swą konsystencją przypomina masło), około 2% białka, karoteny, witaminę C, witaminy E,K,H,PP, z grupy B, natomiast prawie zupełnie nie ma w nim cukrów (szczególnie cenią go więc diabetycy). Miąższ w dojrzałym owocu ma mazistą konsystencję, a w smaku przypomina orzech włoski.
Awokado jest zalecane dla ludzi cierpiacych na anemię, nadciśnienie oraz cierpiących na dolegliwości żołądkowe związane ze zbyt małym wydzielaniem soków trawiennych.
2 szt. awokado
pół małej cebuli
mała papryczka chili bądź piri-piri
duży ząbek czosnku
łyzeczka soku z cytryny
przyprawy do guacamole (ja mam Old el Paso)
Wykonanie:
Cebulę, czosnek i papryczkę miksujemy na drobno (jeśli nie mamy miskera/blendera to kroimy drobniutko). Najczęsciej używam ostrej papryczki konserwowej ze słoika. Wrzucamy do tego awokado bez skórki oczywiście (ja rozcinam owoc wzdłuz na pół, a następnie wybieram duzą łyzką miązsz). Dodajemy sok z cytryny oraz przyprawy i miksujemy wszystko razem w blenderze. Najbardziej puszyste wychodzi, gdy miksujemy długo na wolnych obrotach. Mozna również awokado rozgnieść widelcem, ale wtedy trzeba mieć naprawdę dojrzały i miękki owoc.
Zajadamy w postaci sosu do mięska czy nachosów bądź masełka na chleb.
Smacznego!
P.S. Często w sklepach do kupienia jest jeszcze twarde awokado. Zeby szybciej dojrzało nalezy kazde z osobna zawinąć w zwykła gazetę. Ot, taki trik :-)
U mnie awokado dojrzewa na oknie, razem z pomidorami. Mam ochotę zrobić grilla w meksykańskim klimacie, tylko jakoś pogody dobrej na to brak...
OdpowiedzUsuńZrobiłam ten sos, bo awokado było w Biedronce po 1,75. Jadłam je pierwszy raz w życiu.
OdpowiedzUsuńAle nie wiem, czy ja coś zrobiłam nie tak, czy po prostu nie jest to mój gust kulinarny, bo zwyczajnie mi nie smakowało...
Chyba nie każdy lubi awokado :-(