Witam po długiej przerwie!
Niestety nawał spraw organizacyjno-naprawczych sprawił, że nawet czasu na gotowanie nie miałam... Zwariowane dni. W końcu jakiś spokojniejszy weekend się trafił i voila! Moje danie pokazowe - Chili con carne. Danie jest pyszne, sycące i pikantne (w każdym razie ja tak sobie doprawiam :). Uwielbiam meksykańskie żarcie (że tak kolokwialnie się wyrażę)!
Niestety nawał spraw organizacyjno-naprawczych sprawił, że nawet czasu na gotowanie nie miałam... Zwariowane dni. W końcu jakiś spokojniejszy weekend się trafił i voila! Moje danie pokazowe - Chili con carne. Danie jest pyszne, sycące i pikantne (w każdym razie ja tak sobie doprawiam :). Uwielbiam meksykańskie żarcie (że tak kolokwialnie się wyrażę)!
Składniki (3 duże porcje):
- 0,5kg mięsa mielonego
- 3 duże cebule
- 2 papryki czerwone
- puszka czerwonej fasoli
- puszka kukurydzy
- puszka pomidorów pokrojonych
- szklanka rosołu (może być z kostki)
- papryczka chili
- 3 ząbki czosnku
- przyprawy: sól, pieprz, dużo oregano, estragon, bazylia (mogą być po prostu zioła prowansalskie), ostra papryka w proszku (ostrożnie jeśli daliśmy już swieżą paprykę)
- troszkę utartego parmezanu
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na dużej patelni. Dodajemy mięso oraz przyprawy: pieprz, zioła, chili, wyciskamy czosnek. Następnie wrzucamy paprykę pokrojoną w kostkę, całość mieszamy, chwilkę smażymy, po czym wklewamy szklankę bulionu. Podsmażamy bez pokrywki, aby woda wyparowała. W międzyczasie wrzucamy odcedzoną kukurydzę i fasolkę. Zalewamy całość pomidorami, mieszamy, doprawiamy do smaku i zostawiamy na małym ogniu pod przykryciem na około 15min, aby smaki się przegryzły :) Podawać w miseczkach, wierzch posypać parmezanem. Danie nie jest trudne, a jedyną brudną robotą jest pokrojenie cebuli i papryki.
W wersji rozszerzonej można takie chili zawinąć w placki i zrobić burrito, podając razem z guacamole, gęstą śmietaną i salsą, ale to następnym razem ;)
Smacznego!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz