Składniki:
- 3 spore ziemniaki
- 350 ml pełnotłustego mleka
- 3 łyzki białego wina
- 2 łyzki masła
- 2 łyzki oleju czosnkowego (nie mam, zastąpiłam więc oliwą z oliwek i zmiazdzonym czosnkiem)
- 250g pieczarek pokrojonych w plasterki
- przyprawy: sól, pieprz
Poniewaz mam nieprzyjemne wspomnienia z zapiekankami (spalone makarony i takie tam :) postanowiłam najpierw podgotować ziemniaki w osolonej wodzie. Teraz wydaje mi się, ze niepotrzebnie, gdyz wystarczyło, ze ziemniaki pogotują się w mleku i winie.
Ale wracając do przepisu, to pokrojone w plasterki ziemniaki zalewamy mlekiem i winem, doprawadzamy do wrzenia, doprawiamy solą i pieprzem do smaku i gotujemy, od czasu do czasu mieszając. Wino wspaniale pachnie.
Na średnim ogniu rozgrzewamy masło, oliwę i rozdrobniony czosnek. Smazymy pieczarki az zmiękną. Następnie przekładamy pieczarki w sosie maślano-czosnkowym do jednego pojemnika z ziemniakami w mleku i winie i mieszamy. Wymieszane składniki z sosem wrzucamy do żaroodpornego pojemnika i wkładamy do piekarnika na około 45min. Poniewaz ja mam 'mikrowelę' z funkcją grila, wlozylam zapiekankę na 15 min. Pod sam koniec pieczenia, połozylam na wierzch plastry sera zółtego. Nie ma nic lepszego niz przypieczony ser na zapiekance :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz